W poniedzałek...
Komentarze: 2
W poniedzałek wracam w końcu do szkoły przynajmniej tak mi się zdaje . Okazało sie że nie tylko ja jestem teraz chora bo jeszcze pół szkoły jest chore. Ale mam nadzeje że to nie ja tak pozarażałam . Jak byłam chora wszystkie stresy, kłopoty gdzieś uciekły i jestem teraz pełna optymizmu i wesoła całe dnie...I chyba dobrze mam nadzeje pólrocze tak zakończyć z jedną tróją z Anglika ale to nic i chyba z matmy ale chyba nie
Dodaj komentarz